Jodłów jest niejako zawieszony nad Kotliną Kłodzką – najwyższe zabudowania wspinają się wysoko na grzbiet Kamiennego Garbu – ponad 800 m n.p.m. I choć w miarę normalna jezdnia kończy się przy barokowym kościele św. Jana Chrzciciela z obowiązkową cebulą hełmu, jednym z wielu podobnych w sudeckim krajobrazie, to wąską popękaną drogą można wjechać na sam szczyt Jodłowa, tuż przed bramą boru ciągnącego się nieprzerwanie aż pod sam Kłodzki Śnieżnik.
Jodłów z Trójmorskiego Wierchu
Wieś jest naprawdę malownicza. Ciągnie się długą ulicówką w górę doliny Jodłówki, a różnica poziomów między najniższymi i najwyższymi jej zabudowaniami sięga 200 metrów. Po obu stronach, na zboczach Kamiennego Garbu i Jasienia rozłożyły się łąki, z których rozciągają się rozległe widoki na Rów Górnej Nysy, Góry Bystrzyckie i Orlickie.
Kościół św. Jana Chrzciciela w Jodłowie
Nie wiadomo dokładnie kiedy osada w zagubionej bocznej dolince Masywu Śnieżnika powstała. Być może pod koniec XIII wieku kiedy to król Czech i późniejszy król Polski Wacław II Przemyślida nadał posiadłości w rejonie Międzylesia zakonowi cystersów z Kamieńca Ząbkowickiego, a karczunki w ostępach górskiej sudeckiej puszczy zaczęły przesuwać się coraz wyżej i wyżej. Potem osadnictwo na jakiś czas zatrzymała husycka pożoga. Dopiero pod koniec XVI wieku teren Jodłowa ponownie jest zamieszkały, spokój nie trwa długo podczas wojny 30-letniej docierają tu wszędobylscy grabieżcy Szwedzi.
Kapliczka cmentarna przy kościele św. Jana Chrzciciela
Wieś jednak rozwija się dalej, w połowie XVIII stulecia powstają tu szkoła i opisany już kościół parafialny. Większość mieszkańców trudni się, podobnie jak w innych podgórskich miejscowościach chałupniczym tkactwem. I podobnie jak gdzie indziej w połowie XIX wieku tkactwo upada, pojawiają się za to turyści peregrynujący do pobliskich źródeł Nysy Kłodzkiej i na Śnieżnik. Mimo powyższego już po I wojnie światowej wieś zaczyna pustoszeć, a proces nasila się po II wojnie światowej, mimo że Jodłów ma wszelkie ku temu warunki by żyć z turystyki. Biegnie tędy szlak niebieski z Międzylesia na Halę pod Śnieżnikiem, zaś łącznikowe szlaki żółty i czerwony łączą wieś z granicznym szlakiem zielonym na Śnieżnik przez Trójmorski Wierch.
PROPOZYCJE WYCIECZEK