Krowiarki

KROWIARKI
skowronię się na górze,
na środku widnokręgu,
gdzie objąć ramionami
tę ziemię łatwa sztuka
wiatr schował w zaroślach
i szczędzi ostrych cięgów,
myszkując w łąk przestworzach,
w lat gąszczu życia szuka

w zieleni się zapadły
stulecia wiejskich modlitw,
współczesność zaś uciekła
z gór w czeluść szarą miasta,
za trudne było życie,
abyśmy przetrwać mogli
na niebosiężnym grzbiecie,
co wygód dno przerasta

Jesienne chmury nad Czernicą

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *