Kotowice – szlak rowerowy – wieża widokowa (Utrata) – bez znaków – Jezioro Panieńskie – bez znaków – Czarna Łacha – bez znaków – Dolina Oławy – znaki żółte – Jezioro Dziewicze – znaki żółte – Kotowice. Długość: 16 km.
Samochód zostawiamy na parkingu w centrum wsi, przy wale i szlaku żółtym oraz rowerowym. Kierujemy się stąd prosto brukowaną drogą do Utraty, mijając po drodze jeziorka w starorzeczach – najpierw po lewej, w lesie malownicze Kotowicko.
Kotowicko / Wierzba przy drodze do Utraty
Las, który mijamy jest ostoją ptaków – w okresie wczesnowiosennym widać je na pozbawionych liści drzewach. Przekraczamy mostek i wychodzimy z lasu, docierając do wieży widokowej i samotnego domu przy drodze, której kres wyznacza Odra a za rzeką tłoczą się zabudowania Czernicy.
Rudzik / Dzięcioł średni w rejonie Kotowicka
Przy wieży na rozdrożu skręcamy w lewo, droga wije się i doprowadza nad Odrę tuż przy moście kolejowym na linii Wrocław – Jelcz. Przechodzimy pod nim i cały czas prosto wędrujemy przez łąki nadodrzańskie.
Widok z wieży na most na Odrze / Przy moście kolejowym na Odrze
Na następnej krzyżówce przy poprzecznym kanale skręcamy w lewo i na kolejnej lekko w prawo, zagłębiając się w lasek, którym dochodzimy do brzegu Jeziora Panieńskiego opodal mostu kolejowego na Jeziorze. Jezioro Panieńskie to starorzecze Oławy o długości ok. 2 kilometrów i szerokości kilkudziesięciu metrów. Nazwa jeziora wiązana jest z ponurą legendą o zabiciu przez ojca młodych dziewcząt.
Jezioro Panieńskie – most kolejowy na wsch. krańcu / Nad Jeziorem Panieńskim
Na brzegu jeziora skręcamy w prawo. Czeka nas teraz kilka przeszkód. Pierwszy kanał pokonujemy dość łatwo kamienną tamą. Przy kolejnym należy opuścić narzucającą się ścieżkę, skręcić w dróżkę w lewo, zejść we wgłębienie i po prostu przeskoczyć wąską nitkę wody. Dalej już jest lepiej, choć ścieżka nad jeziorem jest miejscami zatarasowana drzewami.
Jezioro Panieńskie
W momencie gdy w prawo odchodzi wyraźny dukt, tuż za zakolem jeziora w lewo można nim iść, można również kontynuować wędrówkę wzdłuż brzegu aż do szerokiego kanału, którego nie da się pokonać. Należy tu odbić w zarastającą dróżkę w prawo, która zakręca potem w lewo i wyprowadza na podłużną łąkę. Dochodzimy do poprzecznego duktu przy mostku i nim w prawo docieramy do krzyżówki ze wspomnianą wyżej drogą. Będziemy teraz iść w lewo, wzdłuż kolejnego podłużnego zbiornika.
Kanał łączący Jezioro Panieńskie z Czarną Łachą / Zbiornik Rudniki
Przechodzimy pod napowietrzną linią energetyczną, za którą trakt skręca w prawo i przekracza mostek. Wybieramy kolejną ścieżkę w prawo, przez las i dochodzimy do szlaku żółtego z Kotowic. Idziemy nim kawałek w prawo, jednak gdy przed kolejnym mostkiem odbija w lewo zostawiamy go i przekraczamy ciek. Za kładką skręcamy w lewo.
Starorzecza w rejonie szlaku żółtego
Leśnym duktem dochodzimy do dość wąskiego i zawalonego przez bobry drzewami południowego krańca Czarnej Łachy. Wybieramy ścieżkę wiodącą wschodnim brzegiem starorzecza – po prawej mijając niewielkie oczka wodne.
Jedno z oczek w rejonie Czarnej Łachy / Czarna Łacha
Czeka nas teraz dość przyjemna wędrówka brzegiem zakręcającej na zachód Czarnej Łachy z jednym trudniejszym momentem – boczną odnogą, której brzegiem trzeba odejść kawałek w prawo by pokonać ją w węższym miejscu. Potem jest już łatwo aż do kończącego zbiornik zakola.
Czarna Łacha
Pokonanie cieku zasilającego zbiornik ułatwia tu siatkowa kładka, docieramy do grilowego miejsca na łące na przeciwległym brzegu i kierujemy się dróżką na południe, która po kilkuset metrach doprowadza nas do linii kolejowej Siechnice – Jelcz. Przekraczamy ją pod wiaduktem i wychodzimy na szlak żółty wokół Wrocławia nad brzegiem rzeki Oławy.
Kładka nad Czarną Łachą / Czarna Łacha
Czeka nas teraz niezbyt ciekawy odcinek szlakiem żółtym wzdłuż torów, można go nieco umilić, idąc wałem nad Oławą a potem szlakiem rowerowym wzdłuż torów – na szlak żółty wyjdziemy ponownie poniżej kolejnego przejazdu kolejowego. Stąd dochodzimy szlakiem do kolejnego starorzecza i za mostkiem przy wydmowych wzgórzach skręcamy w lewo, opuszczając szlak i osiągając go ponownie po ok. 100 metrach na brzegu Jeziora Dziewiczego.
Oczko wodne w rejonie Jeziora Dziewiczego / Jezioro Dziewicze
Gdy szlak przewinie się na północny brzeg jeziora proponuję znów go opuścić i zejść na ścieżkę wzdłuż brzegu. Podobnie gdy skręci w lewo (następny odcinek jest po niemożebnych chaszczach) można iść prosto wzdłuż jeziora a potem na krzyżówce w lesie za nim skręcić na szeroki trakt w lewo, wracając na szlak.
Jezioro Dziewicze / Jedno z zakoli między Jeziorem Dziewiczym a stacją kolejową Zakrzów Kotowice
Szlakiem żółtym dochodzimy do ulicy łączącej Kotowice ze stacją kolejową, gdzie wchodzimy na wał przeciwpowodziowy. Stąd jeszcze nieco ponad dwa kilometry wałem, oglądając rozlewiska w dole by wrócić do punktu wyjścia na parkingu w Kotowicach.
Zbiorniki poniżej wału przeciwpowodziowego