Peleszany parking (310) – znaki zielone – U Kawczyn (400) – znaki niebieskie – Antoninuv pramen (280) – znaki żółte – U Adamowego Łoża (375) – znaki niebieskie – U Mysiej Dziury (340) – znaki zielone – zamek Hruba Skała (360) – znaki czerwone – Pod Hlavaticzi (330) – znaki żółte – Peleszany parking. Długość: 12,5 km (wariant krótszy: 10 km). Suma podejść: 400 metrów.
Parkujemy na placyku na końcu Peleszan (w sezonie parking jest płatny – 35 kc, dojazd do niego jest prosty i pokrętny zarazem, jadąc główną szosą z Turnova na Jicin, skręcamy w prawo przez tory kolejowe za drogowskazem “hrad Valdsztejn” i na krzyżówce w górze wsi, w lewo do lasu dość kiepawym asfaltem). Od parkingu wiedzie nas szlak zielony, który wkrótce opuszcza asfaltową drogę do Sedmihorek i wznosi się jednostajnie mieszanym borem, w towarzystwie coraz liczniejszych skałek do oddalonego o ok. 600 metrów od parkingu zamku Valdsztejn.
Przy restauracyjce przed prowadzącym na zamkowe skały moście napotykamy wiodący grzbietem szlak czerwony – tzw. Złotą Ścieżkę Czeskiego Raju. Oba szlaki kierują się w lewo, w las, mijając skalne rozpadliny, wśród których po prawej kryją się resztki hradu Kavcziny. Na rozdrożu U Kavczin w lewo odchodzi od grzbietu ścieżka – szlak niebieski. Wskutek wyrębu jeg0 oznakowanie pojawi się dopiero kilkaset metrów dalej. Trasersując zbocza piaskowcowego płaskowyżu mijamy dwie malownicze “vyhlidki” z panoramą północnej części skalnego miasta Hruboskalsko, zwanej Pod Majakiem.
Pierwsza z nich – bardziej eksponowana, zabezpieczona metalową barierką, zwana jest Janową. Za drugą z nich szlak rozpoczyna ostre zejście zakosami wśród skałek na dno wąwozu – należy uważać na śliskich miejscami schodkach.
Ścieżka sprowadza zakosami pod potężny, widoczny po lewej między drzewami masyw Czarciej Ręki, gdzie istniał kolejny “hrad”.
Szlak niebieski rozpoczyna teraz podejście wśród skał tak zwanej Kapeli, sterczących jak słupy ponad linię drzew. Najpierw ciągiem metalowych schodków, potem już bardziej łagodnie wznosimy się luką między piaskowcowymi kolumnami.
Przechodzimy wąski przesmyk i osiągamy malownicze piaskowcowe siodło U Sfinksa wśród potężnych formacji.
Warto przejść się tu w lewo wydeptanymi ścieżkami wśród skał.
Znaki niebieskie przewijają się przez górskie zbocze, z lewej dołącza szlak żółty i obchodzą jeziorko nad Sedmihorkami, docierając do źródła Antonina.
Stąd kierujemy się za znakami żółtymi w prawo, łagodnie podchodząc lesistym wąwozem. Powyżej teren ulega spłaszczeniu i znów pojawiają się skały malowniczo opadające w boczną, suchą, piaskowcową dolinkę Osudovej.
Za dolinką czeka nas podejście na zbocze Zamkowego Wąwozu, otwierającego się po przeciwnej stronie.
Mijamy symboliczny cmentarzyk ofiar gór w wersji czeskiej to jest bez krzyża i osiągamy szczyt wąwozu przy tak zwanej Mariańskiej vyhlidce. Widoki stąd przy dobrej widoczności sięgają Jestedu, przy gorszej – widać stąd ruiny zamku Troski oraz pobliski zamek Hruba Skała.
Dochodzimy do szlaku czerwonego, który biegnie prosto do zamku Hruba Skała, proponuję jednak przy okazji zwiedzić górną część Zamkowego Wąwozu, schodząc za znakami niebieskimi wąskim przez wąski przesmyk obok Adamowego łoża, wyszlifowanego wg pomysłu Franciszka Adama – brata pana na Valdsztejnie.
Już w samym wąwozie, do którego schodzi się skalną szczeliną napotykamy znaki zielone, które podchodzą do zamku Hruba Skała przez tzw. Mysią Dziurę.
Wychodzimy na szlak czerwony tuż przy zamkowym parkingu. Po prawej, ponad zamkiem znajduje się punkt widokowy na skale Prachovna, na który prowadzą schodki.
Od zamku Hruba Skała idziemy głównym traktem Czeskiego Raju znakowanym kolorem czerwonym lekko w dół, mijając pojedyncze skałki. Szlak przechodzi przez teren założonego w roku 1860 arboretum Bukowina z ładnymi okazami drzew, głównie z Ameryki Północnej i Europy, oraz XIX-wieczną altaną w stylu szwajcarskim, po to by wrócić wkrótce na drogę.
Za arboretum droga zaczyna znów się wznosić, wyprowadzając na krawędź wąwozu Kapeli. Szlak opuszcza drogę i wiedzie ku platformie widokowej na skraju urwisk z przepiękną panoramą tego zgrupowania skalnego.
Szlak czerwony biegnie wzdłuż krawędzi płaskowyżu, zbliżając się do malowniczego punktu widokowego “U Lewka”.
Cały czas prosto dochodzimy do hradu Valdsztejn. Możemy stąd zejść bezpośrednio na parking nad Peleszanami (my ponieważ chcieliśmy jeszcze zaliczyć skalne miasta na Sokole wybraliśmy ten wariant) albo kontynuować wędrówkę za znakami czerwonymi przez punkt widokowy Hlavaticze na kotlinę Turnova, grzbiet Jesztedu i Góry Izerskie. Jeżeli wybierzemy ten drugi wariant – do parkingu wracamy za znakami żółtymi w prawo od krzyżówki Pod Hlavaticzi.