Krzinice (400) – bez znaków – ścieżka dydaktyczna – Nad Krzinicami (460) – bez znaków – Kotel (620) – znaki czerwone – kaplica Matki Boskiej Śnieżnej (520) – ścieżka dydaktyczna – Krzinice. Długość: 12,5 km. Suma podejść: 450 metrów.
Do Krzinic dojeżdżamy z Broumova wąską lokalną drogą obok przycmentarnego kościółka drewnianego Matki Boskiej z XV wieku. W środku wsi, w pobliżu krzyżówki za siedzibą sołectwa jest niewielki parking, drugi na jej końcu.
Szczeliniec Wielki i Koruna spod kościoła w Broumovie / Kościółek cmentarny w Broumovie
Krzinice są starą wsią założoną w roku 1255. Jako część dóbr broumowskich dzieliła ich losy. Zachowała się tu tradycyjna architektura oraz rozrzucone przy drogach barokowe krzyże i figury. Jest ich łącznie we wsi prawie 30. Jadąc do wspomnianego wyżej parkingu warto się zatrzymać przy jednej z odnowionych grup po lewej stronie szosy.
Od parkingu w środku wsi idziemy na południe przez mostek na teren dawnego gospodarstwa. Skręcamy w lewo, potem na łące w prawo, wychodząc na rozległe pola na skraju Broumowskiej Kotliny.
Po prawej widać płaski grzbiet Broumowskich Ścian ze słabo zaznaczonymi Ovczinem w przodu oraz Sępim Gniazdem i Hvezdą po prawej. W tle wyrasta wał Koruny i Bożanowskiego Szczytu.
Dochodzimy do rozdroża na polach i wkraczamy na nieoznakowaną, oprócz tablic informacyjnych, ścieżkę dydaktyczną wokół Krzinic “Po co chodzić daleko?”. Kierujemy się nią w prawo, w stronę kępy drzew, w której znajdują się stawy rybne.
Droga kieruje się łukiem w lewo, obchodząc wspomnianą kępę i stawy.
W tyle widać pierścień Gór Suchych zamykający od północy obniżenie Broumowa. Z przodu przybliża się wał Broumowskich Ścian.
Mijamy staw położony tuż przy drodze oraz następny z niewielkim domkiem.
Po lewej, zanim wejdziemy w las, na krawędzi Ścian dostrzegamy zarys Pańskiej Wieży. Dochodzimy do poprzecznego traktu, którym ścieżka dydaktyczna kieruje się w lewo.
Ok. 150 metrów na prawo, z granicy lasu rozciąga się ładny widok na rejon Krzinic. Z przecinki widać Sępie Gniazdo
Na wprost, na horyzoncie widnieje wał Gór Suchych, w którym można rozróżnić Włostową, Kostrzynę i Suchawę, a także Szpiczak. W prawo widać Szeroki Wierch, Kościelec, Czarnoch, Czerwoną Górę i Bobrzy Wierch, pod którym usadowił sie Broumov. Wracamy do lasu i dochodzimy do krzyżówki ze szlakiem narciarskim przy ujęciu wody.
Kierujemy się teraz w prawo wygodną drogą trawersującą podnóża Ścian i wychodzącą po około 500 metrach na skraj kolejnych pól z panoramą Kotliny Broumowskiej i Gór Suchych.
Można tu odpocząć na drewnianych ławeczkach z widokiem na Broumow. Przy granicy lasu w miejscu, gdzie droga robi łuk w prawo skręcamy w lewo, na leśny dukt, nieznacznie się cofając. Na mapach ta część trasy jest przedstawiona błędnie, więc trzeba było sobie radzić inaczej – wspomniana droga prowadzi pod górę w dolinkę wysychającego potoku, kończąc się przy niewielkim rozlewisku.
Stąd należy kierować ścieżką w prawo, podchodzącą mozolnie suchą boczną dolinką i wychodzącą na widoczne ramię po prawej. Ramieniem w górę, w stronę kępy zarośli – ścieżka jest tu zarośnięta, ale zarośla mają zaledwie kilka metrów szerokości i wychodzimy na poprzeczny dukt. Nim w prawo, niecałe sto metrów do krzyżówki z kolejną drogą i szlakiem narciarskim. Teraz w lewo pod górę aż do szlaku czerwonego biegnącego wzdłuż grzbietu Broumowskich Ścian.
Szlakiem kierujemy się w prawo jest to kilkakrotnie tu opisywany odcinek między Pańską Wieżą a Sępim Gniazdem z kilkoma ciekawymi formami skalnymi.
Do najciekawszych należy skalny “paluch” o wysokości około 30 metrów
… oraz skała z naturalnym oknem. Śnieg, który tu zalegał jeszcze w tygodniu wielkanocnym całkowicie zniknął.
Wreszcie teren się wznosi i osiągamy kulminację północnej części Broumowskich Ścian – Sępie Gniazdo. To także najwyższy punkt naszej trasy.
W panoramie, oprócz Karkonoszy, Gór Kruczych Suchych i Stołowych możemy obejrzeć łąki nad Krzinicami, które niedawno pokonaliśmy.
Szlak czerwony przewija się dalej wzdłuż górnej krawędzi Broumowskich Ścian.
Przechodzimy nad Kowarskim Jarem, w który wgląd zapewnia platforma widokowa Skalnego Teatru…
… przeciskamy się wąskimi przejściami, schodząc w załamanie na skraju urwisk.
Znajduje się tu Kotek, zaś na szczytach skał – Żółw i Muszle.
Ścieżka oddala się nieco od skał i dochodzimy do krzyżówki z drogą jezdną tuż przy węźle szlaków turystycznych obok naskalnej kaplicy Hvezda. Po obejrzeniu panoramy z tarasu widokowego oraz ewentualnie pokosztowaniu piwa w pobliskiej chacie Hvezda przechodzimy pod prowadzącym do kaplicy mostkiem i rozpoczynamy za znakami czerwonymi zejście między skałami.
Stromo obniżamy się zakosami, schodząc pod potężny mur skalny Broumowskich Ścian. Na jego krawędzi powyżej prześwituje budynek schroniska na Hveździe.
Dość strome zejście ułatwiają kamienne stopnie. Wreszcie stok się nieco spłaszcza.
Dochodzimy do ukrytej w buczynie, odnowionej barokowej kaplicy Matki Boskiej Śnieżnej z roku 1709, ufundowanej przez jednego z ówczesnych broumowskich radców.
Przy kaplicy wracamy na znajomą ścieżkę wokół Krzinic, która prowadzi w lewo wygodnym duktem trawersującym zbocza Ścian. Droga wyprowadza nas wkrótce na zarastającą Słoneczną Przesiekę.
Roztacza się stąd widok przede wszystkim na Góry Suche
… ale także wystające zza nich najwyższe partie Gór Sowich, no i Broumow oczywiście.
Cały czas prosto wspomnianym duktem idziemy przez las na stokach Ścian. Wreszcie droga zawija w prawo i sprowadza krótko do stojącej na skraju niewielkiej przecinki kaplicy św. Huberta i stacji drogi krzyżowej.
Od kaplicy ścieżka dydaktyczna prowadzi prosto w dół, wzdłuż wspomnianych stacji.
Wychodzimy na skraj rozległych pól, gdzie droga zakręca w prawo.
Rozciąga się stąd ponownie ładna panorama sięgająca Krępca nad Nową Rudą i Góry św. Anny.
Mijamy linię drzew odchodzących ku Krzinicom i na kolejnym pasie pól skręcamy w wyraźną drogę w lewo.
Wciąż towarzyszą nam ładne panoramy – po prawej przesuwają się Ściany z kaplicą Hvezda trudno dostrzegalną na linii lasu.
Z dalszych obserwacji – widać oczywiście Broumow pod wałem Gór Kamiennych.
Na horyzoncie po lewej widnieje Ruprechcicki Szpiczak, na wprost w głębi wspomniana już Góra św. Anny.
Droga zakręca w prawo i schodzi do górnej części wsi Krzinice przy pętli autobusowej.
Czeka nas teraz około kilometr tuptania asfaltem, które urozmaicają przykłady ludowej architektury ziemi broumowskiej.
Napotykamy także krzyże przydrożne. Po prawej przesuwa się nam wciąż znajomy masyw Sępiego Gniazda. Po jakimś czasie z prawej dołącza schodzący z Hvezdy szlak czerwony (jeżeli chce ktoś skrócić trasę o ok. 2,5 km można nim zejść do Krzinic przez tzw. Amerikę bezpośrednio od kaplicy Matki Boskiej Śnieżnej).
Przy drewnianym krzyżu szlak i ścieżka dydaktyczna niespodziewanie skręcają w lewo, w dawną drogę z Broumova i wyprowadzają na pola. W kępie drzew po lewej znajduje się odnowiony barokowy krzyż.
Szlak kieruje się w prawo, w tyle zostawiając Broumowskie Ściany.
Po lewej, nad broumowskimi polami widać wianuszek Gór Suchych.
Mijamy zniszczone gospodarstwo i drogą z płyt kontynuujemy wędrówkę płaskim rozległym grzbietem. Po prawej wyłania się grzbiet Koruny.
Droga zawija w lewo, potem w prawo, mijając zniszczony krzyż z zachowaną podstawą.
Dochodzimy do poprzecznej szosy z Broumowa. Tu rozstajemy się ze szlakiem czerwonym, który skręca w lewo i kierujemy się w prawo, w stronę Krzinic.
Wciąż możemy oglądać Ściany, panoramę po lewej ogranicza rozległa przestrzeń pól i łąk, znad której wystaje czubek Krępca i Góry św. Anny.
Stopniowo obniżamy się do Krzinic, które osiągamy ok. 150 metrów poniżej parkingu, gdzie rozpoczynaliśmy wycieczkę.