Przeł. Puchaczówka – bez znaków i żółty – Żabnica – czerwony szlak rowerowy (alternatywnie: od Konradowa zielony szlak rowerowy) – Przeł. pod Chłopkiem – znaki czerwone – Przeł. Puchaczówka. Długość: 16 km. Ok. 400 m różnicy wzniesień.
Łatwo dostępna szosą Bystrzyca Kłodzka – Stronie Śląskie, Przełęcz Puchaczówka (848 m n.p.m.), mimo sporej popularności położonego u podnóży ośrodka narciarskiego z Siennej, zachowała pozostałość dawnego uroku. Samochód zostawiamy albo w najwyższym punkcie szosy (leśny parking), albo na właściwej przełęczy przy kapliczce, albo na skraju lasu. Na przekór większości turystów, którzy wybierają stąd szlaki na Czarną Górę, Śnieżnik lub Igliczną idziemy dokładnie przeciwną stronę.
Kapliczka na Przeł. Puchaczówka / Dolina Konradowskiego Potoku (ścieżka rowerowa) pod Przeł. Puchaczówka
Szlak żółty zaczynający się przy pierwszym ze wspomnianych parkingów prowadzi aż prawie na same dno dalekiej stąd Kotliny Kłodzkiej w Żelaźnie. Idziemy nim kawałek jezdnią w stronę Bystrzycy Kłodzkiej, by za świerkowym laskiem po prawej odbić traktem bez znaków, obok sprzedającej sery owczo-kozie bacówki oraz niewielkiego wyciągu, w dół przez łąki. Polna droga prowadzi łagodnie szerokim tu grzbietem Krowiarek między wyspami Czarnej Góry (w tyle) i Suchonia (po lewej), po prawej odsłaniają się widoki na Góry Złote z Jawornikiem Wielkim i Borówkową. Na spłaszczeniu pod Suchoniem z powrotem dołączają znaki żółte, które nieco drogi i przewyższenia nadłożyły, prowadząc obok kaplicy w dawnej Białej Wodzie.
Bydło pod Suchoniem / Droga do wsi Marcinków
Zejście do Marcinkowa, w tle Suchoń / Skowronia Góra
Stając na polnym rozdrożu nad wsią po lewej mijamy ruiny kościoła św. Marcina.
Przed nami wznosi się kopulaste łagodne wzniesienie z wianuszkiem małych drzewek na szczycie – to Skowronia Góra (840 m n.p.m.)
Droga na Skowronią Górę / Nad Marcinkowem, w tle Suchoń i G. Bystrzyckie
Roztacza się z niej wspaniała dookolna panorama obejmująca Masyw Śnieżnika, fragment Hrubego Jesenika (masyw Szeraka i Keprnika), Góry Bialskie, Złote i Bardzkie, a nawet Masyw Ślęży, zaś dalej Góry Stołowe, Bystrzyckie i Orlickie (wyłaniające się zza rejonu Przeł. Spalona).
Na okolicznych łąkach, zwłaszcza wiosną, pojawiają się skowronki. Niestety ostatnio krajobraz został nieco zdegradowany przez spore stada bydła mięsnego oraz wszechobecne ogrodzenia.
Panorama ze Skowroniej Góry na Śnieżnik, Żmijowiec i Czarną Górę
Widok ze Skowroniej Góry: na Borówkową, Trojak i Królówkę w G. Złotych / Wapnisko, w tle masyw Czernicy w G. Bialskich
Ze Skowroniej Góry kierujemy się dalej prosto malowniczym grzbietem za znakami żółtymi.
Szczyt Skowroniej Góry / Łysiec, Gołogóra i Czernica ze Skowroniej Góry
Widok na Góry Orlickie (rejon Wielkiej Destnej i Szerlicha) oraz Bystrzyckie (rejon Przeł. Spalona, masyw Łomnickiej Równi i Wolarza)
Szlak nieznacznie się obniża – cały czas towarzyszą nam ładne widoki, choć z tyłu szybko znikają Śnieżnik z Czarną Górą.
Kamieniołom w Rogóżce / Jeden z wapiennych pieców przy szosie
Rogóżka to kolejna umierająca wieś z historią. Stare piece wapienne znajdziemy tuż przy szosie, która doprowadzi nas do pozostałego po dawnej kaplicy barokowego krzyża i stóp potężnego, opuszczonego ostatecznie pod koniec XX wieku, wyrobiska wapieni w ścianie Wapniska.
Ruiny kaplicy pod Wapniskiem / Zdziczałe drzewa owocowe przy drodze z Rogóżki na Przeł. pod Chłopkiem
Od wyrobiska zajmującego niemal cały stok Wapniska (799 m n.p.m.) pobielona wapiennym pyłem boczna, zielony szlak rowerowy prowadzi pod górę boczną doliną między Wapniskiem i Wilczyńcem. Z łąk, na których znów napotykamy kamienne ślady po dawnych mieszkańcach ładnie widać w tyle Skowronią Górę.
Drugi wariant – jest mniej ciekawy, ale oszczędza tuptania asfaltem. Maszerujemy czerwonym szlakiem rowerowym, który kilkaset metrów za kościołem w Konradowie, odbija w lewo, w gruntową, piaszczystą drogę, rozpoczynając strome podejście stokami Krowiarek.
Kościół w Konradowie / Podejście czerwonym szlakiem rowerowym, w tle Żabnica
Na skraju lasu droga się wypłaszcza – można tu odpocząć, podziwiając ładny widok na centrum Konradowa. Potem szlak wchodzi w las i mija przydrożną kapliczkę.
Widok na Konradów ze szlaku rowerowego / Kapliczka w lesie nad Konradowem
Dukt prowadzi łagodnie pod górę trawersem. Mijamy łąkę, niestety zbyt małą by podziwiać efektownie się stąd prezentującą Czarną Górę i dalej lasem podchodzimy jednostajnie na siodło w bocznym ramieniu Krowiarek. Z łysego wzniesienia po lewej rozciąga się ładny widok na Borówkową, Jawornik Wielki, masyw Kłodzkiej Góry i Góry Sowie.
Widok na Góry Sowie / Widok na G. Sowie, masyw Kłodzkiej Góry i masyw Ptasznika w G. Złotych
Widok na Góry Złote / Zbliżenie na Jawornik Wlk. i Borówkową
Tu dukt przewija się na pn. wsch. stronę grzbietu i biegnie dalej trawersem, cały czas lasem, wznosząc się lekko aż do krzyżówki z turystycznym szlakiem czerwonym z Lądka-Zdroju, który osiągamy w rejonie Przełęczy pod Chłopkiem. Idziemy za znakami czerwonymi w prawo, wkrótce dołącza szlak zielony ze Stronia Śląskiego i trasa rowerowa “singletrack”. Po prawej z kolei otwiera się pas łąk z widokiem na Skowronią Górę (połączenie z opisanym wyżej wariantem 1).
Skowronia Góra spod Przeł. pod Chłopkiem / Śnieżnik spod Wilczyńca
Następnie odcinek jest niestety obecnie zdewastowany przez zrywkę drzewa – oba szlaki wznoszą się stokami Wilczyńca i przewijają na jego wschodnie zbocze z ładnym widokiem na Śnieżnik, z przecinki.
Śnieżnik spod Wilczyńca
Wiosenny Śnieżnik spod Wilczyńca
Oba szlaki obniżają się na płytkie siodło, gdzie w marszu przeszkadzają zawalone drzewa, by rozpocząć krótkie podejście na malownicze łąki szczytowe Pasiecznika (893 m n.p.m.), z których ładnie widać z jednej strony Góry Złote, z drugiej Śnieżnik ze Żmijowcem, wreszcie wyniosłą Czarną Górę.
Góry Złote (Borówkowa i rejon Przeł. Lądeckiej) z północnych zboczy Pasiecznika / Śnieżnik ze szczytowych łąk Pasiecznika
Na Pasieczniku: Śnieżnik ze Żmijowcem / Czarna Góra
Ponieważ koniec naszej trasy się zbliża warto tu odpocząć, podziwiając widoki.
Chmury nad Śnieżnikiem oraz grzbiet Żmijowca z Pasiecznika / Śnieżnik, Żmijowiec i Czarna Góra z Pasiecznika
Dróżka przewija się na łąki na przeciwnym zboczu, skąd mamy jeszcze lepszy widok na Czarną Górę oraz pokonaną wcześniej trasę od grzbietu pod Suchoniem po Skowronią Górę, a z niższych partii stoku także na Sienną i Żmijowiec.
Widok na Czarną Górę z Pasiecznika / Suchoń i Skowronia Góra z Pasiecznika
Przed nami widnieje właściwa przełęcz Puchaczówka z białą kapliczką i placykiem przy zakolu szosy.
Dolina Konradowskiego Potoku ze zbocza Pasiecznika, w tle masyw Kłodzkiej Góry w G. Bardzkich / Sienna i Żmijowiec znad Przeł. Puchaczówka
Suchoń i dolina Konradowskiego Potoku / Przeł. Puchaczówka z Czarną Górą w tle
Od kapliczki na przełęczy czeka nas jeszcze ostatnie podejście do górnego parkingu by zamknąć opisaną powyżej malowniczą pętlę.
Właściwa Przeł. Puchaczówka / Podejście łąkami od kapliczki
na cykloserver.cz
INNE TRASY W REJONIE – SPRAWDŹ INDEKS TRAS